Rozmowy przy kawie (33) |
Jestem nadaktywnym salutorem. Piszę głównie o głupotach, sprawach trywialnych, przyziemnych. Demaskuję swoje zawodowe zboczenie do czepiania się każdego słowa, nadawania mu wielorakich znaczeń, zaczynania od ostatniego słowa przedmówcy , drążąc jak kret w glinie. Wezmę się w karby. Niech już przyjdzie wiosna. Zamiast dziamolić będę sobie dziabać, pielić, kopać. Użyłam słowa " salutor ", żeby podnieść poziom mooich wypowiedzi. |