Rozmowy przy kawie (33) |
Dzieją się poważne sprawy a Wy o d.... No majtki fajne i pomysłowe. Europejki mają płaskie i takie galotki łączą pustą przestrzeń naddupia z dupą właściwą. Mój znajomy [ nie z mojej winy, sam się uznajomił ] mówił, że to praktyczne , bo jest gdzie odstawić kufel z piwem. Jak o piwie to o Octoberfest, który nie wiem dlaczego jest we wrześniu ? Dla zmylenia gości słowiańskich ? Że oni szykują się na pażdziernik a tu już po ptakach ? Może Janusz wyjaśni ? No więc raz mnie zawlekli i patrzyłam ze zdziwieniem i niedowierzaniem na kobiety w ludowych strojach , o bujnych biodrach i piersiach i taliach dających się nieomal objąć dłońmi. Gorset gorsetem, puszap puszapem ale taka talia Żle oceniłam L. Nie znam Go wcale. Sądziłam , że ceni anonimowość, prywatność, ciszę medialną wokół siebie. Naczytał się o ekscesach piosenkarza RR i też chce byc sławny. Nie , żeby biegał z bronią czy groził, że się zaszczeli. W środku nocy psy dostały szału. Zaczęły szczekać basem, najeżyły się i drapały w drzwi balkonowe. Wypadliśmy z łóżek, L. chciał psy wypuścić ale nie pozwoliłam. Zapalamy światła na zewnątrz.... pod tarasem stoi dzik. My patrzymy na niego on na nas. L. zamknął psy i kombinujemy. L. mówi : wystrasz go. Pytam: widzisz mnie ? L. mówi :no przecież widzę. Pytam: boisz się ? L. niepewnie : no nie. Mówię : to i dzik się nie przestraszy. No może jak zdejmę koszulę. L. : może zaczniemy krzyczeć ? Pytam : ale co ? Przecież już krzyczymy. W końcu L. zastosował stary, dobry sposób działający na wszystkie psy. Uchylił drzwi balkonowe i ryknął z całej siły w rurę odkurzacza robiąc " jelenia na rykowisku ". Dzik odwrócił się i dał dyla w pola. Sprawdziliśmy, jest dziura w siatce. Dziś ją trzeba załatać. Na razie jest zastawiona przyczepką. Co mogło się stać, gdybym pozwoliła wypuścić psy? Być może ukaże się notatka w lokalnej prasie o nocnych ekscesach o państwa U. Ale u nas sąsiedzi tolerancyjni. Nie zgłaszają. Nie takie rzeczy wieś widziała i słyszała. Zwykłe ryczenie faceta w środku nocy to nie powód do interwencji. Tym bardziej , że baba nie ryczy. Mam dziś szerokie plany. Muszę się puszapować, żeby się wyrobić . Bawcie się dobrze. To jaki jest temat na dziś ? |