Prace renowatorskie Drugie (albo i trzecie) życie przedmiotów |
Ale ja też uwielbiam cegłę i takie klimaty. Też myślę o zbiciu tynku na całej tej ściance i obrobieniu tego kawałka. Tylko jeszcze muszę to przepchnąć u M. krasnoluda i sama znaleźć wykonawcę roboty bo inaczej za 100 lat nie będzie zrobione. Teraz zakupiłam kozę - piecyk do tego przedpokoju, będzie zamiennym ogrzewaniem za piec gazowy, na drugiej ścianie jest przewód kominowy i tam ją wstawimy, przy okazji wywalę paskudną szafę i wiosną będę miała puste pomieszczenie gotowe do odnowienia. |