Rozmowy przy kawie (33) |
Żeby nie było. Czynności i obowiązki domowe traktuję jak inni pracę zawodową. Nie ma nic złego w tym, że chcę szukać pomocy w ergonomii, logistyce, czy jak to zwał. Chyba nikt nie byłby happy, gdyby pracował w jednym pokoju z kimś, kto przekłada mu papiery, podprowadza długopisy, przestawia na biurku klamoty, pożycza na wieczne nieoddanie czyli dezorganizuje mu pracę, powoduje, że traci się czas i energię tam , gdzie się nie powinno. Chodzi tylko o to. I w pracy i w domu nie lubię tracic czasu na naprawianie skutków cudzego geniuszu. |