Rozmowy przy kawie (33) |
Ewa Ewulab wspomniała o atrakcyjnym zatrudnieniu więc i ja się pochwalę. Otóż zaproponowano mi 1/2 etatu w szpitalu. Widocznie nie wyglądam im na cały etat. Godziny pracy 13-17. Już samo to nieco dziwaczne, ale byłby to łącznik między tymi , którzy muszą zdążyć do innego szpitala a tymi, którzy muszą dojechac z innego szpitala. Czas pracy lekarza to 7 godz. 35 minut. Moje pół etatu to 4 godziny. Pol sześć 25 minut dziennie. Jest to kontrakt zatem sama opłacam wszystko, nie mam urlopu, praw do chorobowego, sama znajduje zastępstwo w razie choroby. Dojazd w obie strony 1godz. 20 minut. Nie powiem za ile, bo to kpina. Czyli nie ma mnie w idiotycznych godzinach 12- 18 , zarabiam tak, że chyba nie zarobię na te ubezpieczenia, Zusy, kasy, towarzystwa, podatki, bilety itp. Praca żadna, bo trudno cokolwiek " rozpracować " w tym czasie. No i nie będę pracować. Będę pasożytem. |