Rozmowy przy kawie (33) |
Drugie Bry Jakoś miałam połączenie z WAMI bo i mnie temat gó..a nie opuszczał. Kocica wieziona na sterylkę zrobiła na początku drogi pierwsze i drugie danie. Wet mnie wywalił z gabinetu na dwór i tam kazał czyścić kontener, troskliwy jednak był bo zapytał "A pani tak w krótkim rękawku na dwór?" Sprawy miałam na mieście i kurtki prawieczystej było mi szkoda. Na powrocie kocica siedziała w zasikanym pampersie, zapach rzyg...win tylko subtelnie się zaznaczał. Sorki ale natchnęłyście mnie pięknymi postami |