Rozmowy przy kawie (33) |
Witam Piękna pogoda , niczym wiosna . Od rana podziałałam trochę na działce , bo usiedzieć w mieszkaniu nie mogłam patrząc na to słoneczko i 16 stopni na termometrze. Przyjechałam ciut narobiona , ale jaka dotleniona i szczęśliwa Porobiłam trochę zdjęć , więc zaraz wstawię u siebie , zjadłam 2 malinki , upaprałam sie w mokrej ziemi i gnoju i jestem cała hepi Przeczytałam całą dyskusję o lalkach i klapie od sedesu i uświadomiłam sobie ,że najwyższy czas zacząć rozglądać się za zabawkami dla Jaśka , bo przecież niedługo mikołaj , póżniej gwiazdka i na koniec roczek. Opadająca klapę mieliśmy , piszę mieliśmy , bo osobiście ją zdemolowałam . Ot człowiek nie przyzwyczajony do luksusu i na siłę dopychałam zapominając, że nie należy. Bogusiu ależ Ci sie trafiły płatne wczasy , korzystaj ile możesz i nie marudżże Ci nudno |