Rozmowy przy kawie (33)
Justynko klaryso to chyba pernecja.
No to ja miałam domek ogrodnika w całym...domku diabeł Ale jak sie wpuściło ogrodnika do domku, to czego chcieć?

Póki co coś zjem, skoro potem mnie czeka ubijanie. Siłę muszę mieć.

Potem zabieram się za zdjęcia do relacji z wiochy.


  PRZEJDŹ NA FORUM