Rozmowy przy kawie (33) |
Syringa pisze: Bry! Strasznie gadatliwa się ostatnio zrobiłaś Mesiu, a nie przywlokłaś wirusa z SORu, bo tam zwykle trwa wymiana usług - przyjeżdżasz ze złamaną nogą, wracasz z gipsem i anginą.... Ponieważ pada nadal i nie zamierza przestać, po produktywnym przedpołudniu - czas na sjestę - dzieci nieco zmachane - Flo machnęła dwa kalendarze adwentowe z pudełek po zapałkach, Sara machnęła przy mojej pomocy pierogi ruskie - zatem wszystkie zasługujemy na odpoczynek |