Rozmowy przy kawie (33) |
mariaewa pisze: Paputku, ja nie chciałam w żaden sposób umniejszyć wagi miłości i oddania w stosunku do Rodziców. Rozważałam tylko inne opcje, teoretycznie, bo są dzieci, które nie mogą udżwignąć ciężaru opieki i muszą znależć alternatywę, która często jest potępiana, zwłaszcza przez tych, którzy z taką sytuacją nie mieli do czynienia. Maryś daleka jestem od potępiania kogokolwiek szczególnie jak nie byłam w danej sytuacji a proste rozwiązanie nie istnieje. Z reguły ci którzy dużo gadają obrażając wszystkich wokoło, przekonani o jedynie słusznej racji, nic nie robią dobrego i cała ich energia idzie na bezsensowne żonglowanie słowami. |