Rozmowy przy kawie (33) |
Ewo, mam lekką awersję do kapusty. Po pierwsze, jak wiadomo w kapuście znajduje się dzieci a ja mam po kokardę tych, które mam. Po jeszcze bardziej pierwsze mój przewód pokarmowy kapusty nie toleruje. Chcąc zachować resztki godności, kultury i ogłady, kapusty nie tykam. To po co mi te kopytka, gruba skóra, garb, jak ja w Zoo mieszkam. A ja , ciągle szukam siebie, jak mówią ci, co nic nie potrafią robić. |