Misiu nic nie będzie tym kwiatkom, których nie wycięłaś. Podobno tak lepiej zimują. Mam podobną żurawkę, ale dużo drobniejszą, Twoja taka dorodna . Drzwi masz przepiękne. Gdybym ja miała takie, to pomalowałabym na jakiś konkretny kolor: na butelkową zieleń, taki niebieski jak u Pat w sypialni, albo jakiś burgund. Co tam będziesz rodziny słuchać. Maluj jak chcesz, a jak się komuś nie podoba, to niech przemalowuje. Myślisz, że będą chętni?  |