Parę zdjęć nie tyle z ogrodu, co z jesiennego spaceru po terenie dawnej posiadłości księcia Carla Erdmanna (w sąsiedniej gminie). Posiadłość założona w XVIII w. składała się z części francuskiej i angielskiej. Do francuskiej jeszcze nie dotarliśmy (nie odnaleźliśmy wejścia), a angielską bardzo lubimy odwiedzać o różnych porach roku. Ruiny tzw. elizjum z mini-labiryntem pod ziemią. We wnękach były umieszczone popiersia niemieckich generałów


Sztuczne ruiny, które wykorzystywano m.in. jako tło przedstawień teatralnych


świątynia Matyldy na wyspie - postawiona na cześć zmarłej żony księcia


jedyny w Polsce pomnik cesarza Fryderyka Wielkiego, niestety uszkodzony

wyspa na stawie - na tym terenie istniało kilka stawów połączonych siecią kanałów, pływano po nich łodziami na spacery (o ile tak można powiedzieć ). Obecnie część stawów to stawy rybne.
 Na tym terenie znajdują się też spore pozostałości po potężnej, XIX w. strzelnicy, z której korzystało Bractwo Kurkowe oraz XVIII w. latarnia.Na szczycie ceglanej nieotynkowanej wieży umieszczono metalowe naczynie w kształcie wazy. Wlewano do niej smołę, która zapalano, aby oświetlić okoliczne stawy i ścieżki. te ostanie zdjęcia zapożyczyłam ze strony gm. Pokój


Sam las też jest ciekawy, składa się bowiem głównie z buków, sosen wejmutek oraz klonów. |