Rozmowy przy kawie (33) |
Pat, przestań. Nic nie złomuj, tu chodzi o myślenie o kimś podczas robienia kartki dla niego a nie o konkurs na najbardziej finezyjne wycięcie sarnich nóżek. Zresztą to była taka przenośnia. Nóżki obcięłam reniferowi. A Twoje makabryczne poczucie humoru będzie usatysfakcjonowane [ co za trudny wyraz ], wierz mi. Misiu, to na weselach, imprezach, imieninach nie " dygos "? Tak choć trochę? Ja też nie odwalam tańca z gwiazdami ale tańczę bo lubię . Na ile mi pozwala jestestwo. |