Misiu ej, coś Ci się okulary psują - masz tu model wróżkowy do odczarowywania złych myśli
Kurier dotarł, biedny taki, zes***ny ze strachu, chyba z miasta, pierwszy raz po wsiach jeździ i sprawiał wrażenie, jakby bał się, że raz wjechawszy w labirynt dróg gminnych już się z niego nie wydostanie Poradziłam jak znaleźć wyjście z labiryntu, pozmieniałam mu trasę, żeby nie krążył po bezdrożach,a w zamian wtargał mi wykładzinę do domu
A teraz musze do roboty ze słuchawką przy uchu, bo do przychodni oczywiście dodzwonić się nie można... |