Rozmowy przy kawie (33) |
Witam wieczorkiem u mnie dalej biało, chociaż dzisiaj słoneczko wyglądało chwilami. Marysiuewo wnukoterapia działa bo ja wnuczki widzę dwa, trzy razy w roku.Mieszkają daleko, rodzice zapracowani,babcia też nie może odwiedzać.Mam teściową która skończyła 95 lat i wymaga opieki, ostatnio już jest bardzo źle. Janeczko nie lubię śniegu a tym bardziej w listopadzie gdy jeszcze mam trochę zaległych prac.Cebulki wprawdzie udało mi się posadzić ale zostało jeszcze okrywanie róż i pozostałych roślin.Grabienie liści, wprawdzie już kilka razy grabiłam i znowu naniósł wiatr.Mam niedaleko domu wielkie jesiony i ogromne ilości liści Marysiu tulę mocno, mam w najbliższej rodzinie adoptowane dzieci.Dobrze, że młodzi zaczynają do tego dojrzewać. Piernik nastawiłam wczoraj. |