Rozmowy przy kawie (33)
Taki wewnętrzny bunt przechodzi wiele kobiet. Wiele razy obiecywałam sobie w duchu, że zostawię na jakiś czas to wszystko. Niech młodzi sami gotują, piorą, sprzątają itd., ale serce matki nie zawsze idzie w parze z rozumem.
Idąc do szpitala zakazałam mojej Mamie dokarmiania dzieciątek i Babcia dzielnie wytrzymała 9(!) dni, potem nagotowała gar grochówki z grzankami i nakarmiła młode dzioby, które podczas nieobecności matki żywiły się zapiekankami z Biedry lub parówkami na gorąco.


  PRZEJDŹ NA FORUM