No zasadniczo taki właśnie jest plan, sciany na pewno białe, wykładzina - na razie doszłyśmy metodą kompromisu do...no nie zgadniecie...do niebieskiej Niebieska może być, bo róż do niej pasuje, a może z czasem dziewczęta zrozumieją, ze niebieski globalnie jest jedynym słusznym wyborem Ale obiektywnie to by mi najbardziej szarości na podłodze w obu pokojach pasowały, tyle, że to raczej nie przejdzie...
Meble też białe i w kolorze drewna, bo na razie będzie zbieranina tego co już mamy, no może po jednym w kolorze kontrastowym (bo mnie znowu korci coś przemalować ) |