Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie... |
marysiuewo ja jakoś nie mam nabożeństwa do ukladania misternych aranżacji na talerzu ![]() ![]() Dziś ugotowalam gar zupy dyniowej: Dwie duże marchewki jedna duża pietruszka poł selera korzeniowego Kroimy warzywa na kawałki i wrzucamy do garnka z grubym dnem, w ktorym już wrze odrobina wody z łyżką stołową oliwy przykrywamy Średnią cebulę kroimy w kostkę i podduszamy na patelni bez tłuszczu, podlewając wodą. Gdy warzywa w garnku lekko zmiękną, dorzucamy pokrojoną w kostkę dynię pozbawioną uprzednio skóry i gniazda nasiennego. Potem wrzucamy cebulę. Uzupełniamy sukcesywnie wodę (mam pod ręką w czajniku zapas ugotowanej) Jak juz wszystko zmięknie solidnie, wyłaczam gaz. Dorzucam koncentrat pomidorowy, pokrojony świeży imbir, 4 ząbki czosnku, jedną pokrojoną paprykę i świeżo zmielony pieprz. Można dodac kawałeczek ostrej papryki. Wszystko mieszam blenderem na krem. Do każdej porcji na talerzu wrzucam solidną porcję natki pietruszki, która rośnie mi jak szalona w ogrodzie. ![]() |