Rozmowy przy kawie (32) |
Witam, kawę dostawiam i blok czekoladowy. Słonko wyszło. Domek z grubsza ogarnięty wczoraj, więc dzisiaj luzy. Ciągnie mnie do lasu... Misiu, zrób najkonieczniejsze, reszta na potem...Kiedyś. Może chociaż do ogródka na chwilkę, żeby odczarować codzienność. Mesiu, dialog energetyczny prawie jak z sękiem w KSP. Mam nadzieję, że poskutkowało i wieś oświecona. |