Rozmowy przy kawie (32)
    paputowy_dom pisze:

    Bry
    Kot mi usiadł na ramieniu, nic nie zrobię w tym wcieleniu.



Zdjęcie proszę! Dla Twojej fanki, bo jak ostatnio ją w żartach czarownicą nazwałam, to się nadęła, a tu bym jej mogła pokazać, że dobre wróżki też miewają mroczniejsze wcielenia lol

Konie zaliczone, nawet jakieś zdjęcia zrobiłam, to jeśli wyszły z macanego, to u siebie pokażę. Zakupy zaliczone - jesień to nie jest czas na dietowanie dla mnie - muszę dla dobrostanu psychicznego mieć lodówkę zapełnioną dobrym jedzeniemzawstydzony

Misiu[b/] ależ zauważyłam, ale ie chciałam prowokować Cię do odpowiedzi żebyś się znowu na macanego nie wkurzała taki dziwny Cieszę się, że komputer wrócił i może w końcu nie będzie Ci przysparzał tylu frustracji.

[b]Mesiu
piję regularnie herbatę z miodem, cytryną i imbirem - i chyba działa, skoro przeziębieniowe sprawy dopadają mnei jednak rzadziej i mniej dotkliwie - normalnie całą jesień przerabiam wszystkie wirusy przywleczone przez dzieci, więc nie jest źle aniołek

W ramach zapełniania lodówki przywiozłam też czekoladę do picia, biedronkową tylko, ale można troszkę podrasować, więc się częstujcie aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM