Rozmowy przy kawie (32)
I to właśnie clou mojej wypowiedzi. Dożywać emerytury, mieć świadomość, że nie ma ludzi niezastąpionych ,
że zawsze trafi się ktoś młodszy, kto może lepiej i dłużej i nasza miłość kopnie nas w zadek.
Nie mieć poczucia misji a dobrze wykonywanej pracy, bo i tak zawsze wykonujemy cudze polecenia, nawet , gdy mamy własną firmę . Przepisy, nakazy , zakazy, wytyczne, zusy, krusy, sanepidy, pipy, kontrole, zalecenia i tak naprawdę jesteśmy tylko małym, nic nie znaczącym ludzikiem do czarnej roboty. Śmietankę spijają gdzie indziej.diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM