Rozmowy przy kawie (32)
W " Dniu świra " jest scena, gdy ludzie zmieniają miejsca, jadąc autobusem.
Moje piesowe całą noc wymieniały się na legowiskach, warcząc na siebie nakazująco. Wczoraj wieczorem zmieniałam im pościel i chyba coś pomyliłam . Czy to możliwe, że są przyzwyczajone do swoich pościeli ? Nie do materacyków a właśnie do poszewek. Wzór nie taki ? zdziwiony
Praca. Dla jednego miejsce, w krórym zarabia " na życie " , dla innego całe życie.
Opcja pierwsza rozsądna, bo w tym tkwi istota pracy.
Opcja druga bywa w zawodach ukochanych i trudno wytłumaczyć " zakochanemu ", że obiekt jego miłości to zwykła,cwana, pazerna, niewdzięczna dzi...ka.
Jak to w miłości, mija i zostaje się sam na sam ze sobą, bo zaniedbane relacje z bliskimi poszły w ... kosmos.
Nie miało się czasu i ochoty na stworzenie świata alternatywnego i .... umiera się po kilku latach emerytury.
Dawniej nauczyciele umierali po kilku latach emerytury.
Teraz nie. pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM