Rozmowy przy kawie (32)
Martusiu, ja biorę przykład z moich doświadczonych koleżanek. Sama odkryłam w sobie chęć posiadania ogrodu w wieku 60+ i z zerowym doświadczeniem. Oczywiście podglądam, co sadzą , bo są to dla mnie wskazówki od żywych ludzi a nie wrzucone w internet, bez żadnej odpowiedzialności informacje NN.
Na zdjęciach widzę , co mi się podoba, co mogę spróbować zrobić.
A Basię tak trochę " zaczepiam ", bo ogrom pracy bardzo mi imponuje i zwyczajnie lubię Ją i podziwiam.
W stosunku do osób , z którymi jestem sztywno lub jeszcze sztywniej nie pozwalam sobie na takie uwagi.
Stosuję poprawność. pan zielony
Motywujemy się wzajemnie. Kiedy mam po kokardę robienia przetworów, fakt, że Ania czy Justynka coś jeszcze robią, przypomina mi , że " nie mnie jednej to się zdarzyło , co się zdarzyło ". I robię. diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM