Rozmowy przy kawie (32) |
[quote=survivor26] paputowy_dom pisze: Bry... na Twoim terenie kura jest intruzem i możesz ją sprzedać, przerobić na rosól albo zaadoptować i oddać najlepszy pokój w domu Sąsiad najwyraźniej czepliwy, czego Ci serdecznie współczuję - może na płocie z nim posadzić jakąś tarninę czy inne coś wściekle kolczastego i zniechęcającego zarówno sąsiada, jak i jego kury do interakcji? A ja mam odwrotną sytuację. Pies sąsiada przeskakuje nasz płot i gania moje kury. Kilkoma również pożywił się. Nie dziwi mnie to zbytnio, bo jak głodny to sam szuka jedzenia. Nie winię psa tylko właściciela. Mam ochotę gdzieś to zgłosić tylko ciągle zapominam . Sąsiad to niereformowalna menda. Co ja mówię! Sąsiedzi, bo jego żona również! Aż mi krew szybciej krąży jak o nich myślę . Pogoda pod psem (czemu akurat pod "wezwaniem" tego zwierzęcia...? ), a ja muszę w trasę. No to wiśta wio! |