Rozmowy przy kawie (32) |
Misiu, a nie da się psiuni przestawić na sikanie po wschodzie słońca? Ty i tak do późnej nocy siedzisz, może jakbyś ją koło północy wypuszczała, to by potem rano jej pęcherz o nieludzkiej porze nie gonił? Trzymam kciuki za komputer, żeby wrócił po liftingu, botoksie i liposukcji jak nowy, a tymczasem pisz z macanego - ja do swojego dostałam taki rysik do pisania, ułatwia sporo...a raczej ułatwiał, zanim go nie zgubiłam |