Rozmowy przy kawie (32) |
Witajcie. Wieczorna herbatkę jagodową stawiam. Rano było pięknie, a potem zasłona szarości i od 16 leje. Na szczęście cebule już w ziemi, ale ogród wygląda jak po bombie. Orzech włoski prawie zrzucił liście . Masakra. Kapusty nie kiszę, nie wychodzi mi. Zdaję się na Tatka. Taka małpa leniwa jestem. Aniu Sweety, fajny link. Zaglądaj tu częściej. Buziaki. Pati, dzięki za wieści od dziewczyn. Każdego dnia wysyłam cieplutkie myśli. |