Rozmowy przy kawie (32) |
Bogusiu, toż Tyś do raju prawdziwego trafiłaś, skoro wracać nie chcesz! Pamiętam, jak na początku kariery zawodowej za Odrą było Ci trudno, a tu widzę, że nastąpiła niesamowita przemiana W takim razie cieszę się Twoim szczęściem, choć oznacza dla mnie wytarganie maszyny do szycia i odświeżenie umiejętności, zeby samej poszyć dla małej Soley U nas szmata idealnie biała - mgła taka, że na 20 metrów tylko widać, ale jakby się przejaśniało, więc jest nadzieja, że potem będzie lepiej... Kawy dostawiam i zmykam do roboty, a potem dalej kleić listwy |