Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II |
Justynko kicia ma się dobrze, zarządza i kieruje. A teraz śpi. Oczywiście strudzona marysiuewo aż sama sobie zrobiłam taki spacer. No i faktycznie. Stoją przed domem klienta Też się zdziwiłam, no to razem możemy zakrzyknąć gromko: wiocha! No i co. Aniu no własnie bałam się, że przez te wichry większość liści opadnie zanim się przebarwi. Ale trzmielina rośnie w osłoniętym miejscu.Ale tylko patrzeć, jak liście zaczną spadać. |