Fragment planety Ziemia 2
No tak, ja się cieszę ze skraweczka lasu, jaki mam niedaleko, a tego co Ty masz to żadne pieniądze nie kupią.
Za to prosiaczków przechodzących do rezerwy mam tylu, że już im przerycie lasu nie wystarczyło. Teraz przeorują wszystkie pasy zieleni na osiedlu w poszukiwaniu białka spożywczego.
Kredka także nie zważając na temperaturę moczy stopy w wodzie. Niestety do dyspozycji ma błotniste bajora, a nie krystaliczne wartkie górskie strumienie wesoły.


  PRZEJDŹ NA FORUM