Rozmowy przy kawie (31) |
I nie będziemy brykać po dachu. Wieje jak czort. Ale sprzątać też nie będziemy. Wieje jak czort. Trochę się obawiam , że akcja " sprzątanie świata ", zakończy się przeziębieniami. Zatem rodzinna kiszonka. Słucham dyskusji na temat szkolnictwa . Ale za chwilę przestanę, bo przekrzykiwanie się kilku osób nie wpływa na mnie dobrze. Stara Trójko , wróć. Basiu, jednostajne mruczenie zmywarki usypia mnie wieczorem. Czasami siedzę w kuchni i łapię się na podsypianiu . Misia milczy. Chora ? Ktoś coś wie ? Od dwóch tygodni nie piję kawy. I nie widzę różnicy. Może jestem na takim etapie rozwoju, że kawa już nie pomaga ? |