Rozmowy przy kawie (31) |
zuzanna2418 pisze: Beti marzyć należy, bo coś trzeba spełniać, no nie? A na Dolny Śląsk trzeba pojechać i to nie raz. Lodówkę faktycznie chyba muszę wywalić, bo już wykazuje symptomy znacznego zużycia, uszczelka odstaje i chyba gwałtownie obniżyła klasę energetyczną. Ale w to miejsce musi stanąć nowa i jedyna jaka pasuje w tę jakże limitowaną przestrzeń w mojej kiszkowatej kuchni kosztuje ponad 1800 złotych... Ja bynajmniej się zapisałam. Najwyżej pojadę sama. Jeśli ona, lodówka, będzie wydawała z siebie dietetyczne produkty, to warto takie pieniądze zapłacić. Ale pamiętaj, że sprawna będzie do końca gwarancji. Potem musisz kupić następną. Taak, Dolny Śląsk zacznę zwiedzać od Kotliny Kłodzkiej. 😊 |