Rozmowy przy kawie (31) |
Dzień dobry. Słońce i szronik poranny. A ja w garsonce,rajstopkach i czółenkach, bo mam spotkanie z bratnią Gruzją i nie mniej bratnim Azerbejdżanem. I nici z każual frajdej. Wczoraj skosiłam trawę, chyba już po raz ostatni w tym sezonie. I porobiłam trochę ogólnych porządków zanim zrobiło się kompletnie ciemno. Piękne kolory wyszły na rabaty. Szybkiego piąteczku. |