Rozmowy przy kawie (31) |
A mnie parszywa Elektra podsyła jakiś sklep ze słodyczami, ciastami i innymi takimi. Wczoraj miałam takie ssanie na ciasto drożdżowe posmarowane konfiturą, albo powidłami... Ale o tym tylko W. powiedziałam, nic do sieci na ten temat nie wrzucałam... czyli jednak wiedzą wszystko i jeszcze więcej? Misiu czy Ty już nam zdrowiejesz? Margolciu ja też bym się jeszcze skonsultowała u innego okulisty, żeby nie było tak jak z tym wetem, co obowiązkową ciążę zaleca kotkom przed sterylizacją. Kurczę, na raty czytam i stąd te odpowiedzi z obsuwą. |