Rozmowy przy kawie (31)
Ewo, Pati no pewnie, że bym mogła pan zielony Mój mąż pierwszy dzień do pracy, więc wybudziłam się jak jego budzik się włączył o 4:30 pan zielony i po spaniu....

Obrobię się domowo i internetowo i będę mieć luz aniołek Około 10:00 dostawca internetu światłowodowego zapowiedział ekipę, która kabel wkopie i doprowadzi do budynku pan zielony Muszę Yogina wysikać do tej pory, żeby go zamknąć w domu, jak wejdą na teren. Tylko że hrabia jak deszcz poczuje, to nawet nosa z werandy nie wystawi.... Na szczęście zapowiadali raniutko i koło 14:00 deszczyk..... oby dotrzymali słowa, bo zaczęłam wczoraj oczyszczać kolejny teren pod warzywnik pan zielony Dlatego się ledwie ruszam pan zielony

Teraz pytanie do wszystkich... czy używaliście przyprawy z SUMAKA ? Tyle tego u mnie wisi na drzewach, ale trochę się boję......


  PRZEJDŹ NA FORUM