Rozmowy przy kawie (31)
Danuś, wiedziałam. Buziak siarczysty.
Marioewo, też tak mam. Jestem szczęśliwa, gdy stan stadka zgodny i najlepiej w zasięgu wzroku. Wszyscy tę rozłąkę przeżywają, każdy na swój sposób...Utulam.
Pati, ja też. Na razie cieszę się z kociej gromady, ale i martwię, czy uda się znaleźć dla nich dobre domki. Dotychczas nie było problemu...
Bogusiu, oby podróż do kurortu szybciorem minęła.
Bea, nie wiem, o co chodzi z tymi wiewiórkami...Fajne są i twoje prywatne. Fiu fiu...

Kociaki obfocę jutro. Kocica nie ma problemu z pokazywaniem ich. Ufa nam, ale nie chciałam ich niepotrzebnie stresować. No i po 3 dniach bardziej kocie...Teraz takie chudzieńkie szczurkowate z małpimi pyszczkami...Już można poznać jakie maja charakterki...


  PRZEJDŹ NA FORUM