Rozmowy przy kawie (31) |
Młoda to kobieta mojego syna. Długo sie zbierał, myślę, że szukał mamy dla nieletniego, nie partnerki dla siebie. Dostał od losu pakiet. Młoda też była bez domu, mama wyszła drugi raz za mąż, urodziła nowe dzieci, a ona tułała się po dziadkach, ciotkach. Połączyła ich pasja, doświadczenie pokaleczonych ludzi no i miłość oczywiście. Siedzą jak kury na grzędzie, grzeją się nawzajem i od dwóch lat słyszę śmiech młodej, szczęśliwej trójeczki. |