Rozmowy przy kawie (31)
Zeby się przybliżyć do jednego, czasami trzeba się oddalić od drugiego. chory
Zyczę Ci Danusiu, żebyś szybko zrealizowała marzenia. Wszyscy trzymają kciuki za powodzenie przedsięwzięcia. Pozdrowienia dla Twoich mężczyzn.
Jako, że jestem ofiarą oddalenia z powodu przybliżania się do marzeń innych domowników , rozumiem.
Czuję się jak kasjerka sprzedająca a nawet rozdająca bilety ludziom, którzy jadą spełniać swoje marzenia.
Oni wyjeżdżają, wracają szczęśliwi lub rozczarowani a ja tkwię w okienku z kratkami i przecieram zapotniałą od oddechów szybkę, by nie stracić z oczu pozostałych podróżnych , czekających na swój pociąg.
Czasami mam po kokardę.
Dobrego dnia .


  PRZEJDŹ NA FORUM