Rozmowy przy kawie (31)
Dzień dobry.
I mnie się jakieś żarcie włączyło. Przez weekend ugotowałam gar spaghetti, zakisiłam słój kapusty z marchewką, upiekłam hot dogi drożdżowe i bułeczki z powidłami. Zlałam ratafię i zasypałam owoce cukrem, odcedziłam pigwówkę. Zaraz zwolni mi się gąsiorek 10 litrowy, Zuziu co to jeszcze teraz można nastawić?
Trzeba się ogarnąć aby nie odzyskać utraconych kilogramów. Od dziś rowerek.
Pat to świetnie, że się siostrze sytuacja życiowa wyprostowała. Już wiadomo jak malutka będzie miała na imię?



  PRZEJDŹ NA FORUM