Rozmowy przy kawie (31) |
Szare dzień dobry. Pochmurny dzień. Trochę się nie wyspałam przez te pióra w zadku. Ale pan każe, sługa musi. Poranek zawsze mądrzejszy od wczorajszego wieczoru , zatem bez super gluta robię polski obiad. Potem wykarczuję słoneczniki , pobaruję się z domownikami i trochę ogarnę wyllę. Bawcie się dobrze z wnukami, pierogami, florystami,zegarami, szmatkami i z czym tam chcecie. Dario, piękne kolory na ten szary dzień. Ja też życzę Ci powoli płynącego czasu w dobre dni i galopującego w te gorsze. |