Rozmowy przy kawie (31)
Pat, tak naprawdę boję się wyjazdu dziecka na bardzo, bardzo trudny i ciężki dwumiesięczny kurs szkoleniowy. Dostanie tam strasznie w d...ę. Ja to wiem i on to wie. Jego to cieszy, mnie to przeraża.
Czy on nie mógł zostać, nie wiem, księgowym, bankowcem ?
Czy ja całe życie muszę się bać ?
Będę się obijać o ściany jak nadpalona ćma. płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM