Rozmowy przy kawie (31)
Mesiu myślę, że takich rodzin jak nasza jest niewiele pan zielony , lecz kto nas zna, to mu nie przeszkadza pan zielony Napiszę tak: kiedyś z córką miałyśmy to samo nazwisko, później ja zmieniłam, a ona z zazdrości po nastu latach zmieniła na to samo pan zielony Resztę opowiem na kolejnym Zlocie, bo trzeba się nalewkami podeprzeć.... Twoja pierwsza córka przez 15 minut (za drugim razem) nie mogła załapać, a przecież to bystra dziewczynka jest pan zielony

Śniadanko drugie spożywam, to mogę czytać i pisać. Śpieszę się okropnie, bo chcę moje dalie jeszcze zobaczyć....

Misiu jak wrócę do domku przed wieczorkiem, to filiżaneczkę specjalnie dla Ciebie ładną znajdę aniołek Tu niestety nie mogę takiej grafiki wstawiać.... sprzęt firmowy.


  PRZEJDŹ NA FORUM