Rozmowy przy kawie (31)
Naprawdę pada śnieg ? Nie jestem gotowa, moje rośliny nie są gotowe, moje zmarzłodupne psy też nie.
Dzisiaj założyłam nowy, czerwony [ mam tylko czerwone ] płaszcz.Piękny, fantazyjnie uszyty. Miał jakąś metkę na zewnątrz, ale nie przyglądałam się zbytnio.
Dolce Diva i duży rysunek brylantu.diabeł Ja ......! A w domu nie ma ani jednej żyletki . Będę rwała sztuczną szczęką. lol
Bea, dzieści lat temu, będąc pracownikiem kliniki i chcąc mieć jakieś literki przed nazwiskiem, trzeba było popełnić parę prac.
Zbierałam materiały, badałam, zapisywałam wyniki ,wyciągałam wnioski, proponowałam zalecenia tylko ja.
Prace drukowane były w czasopismach, używane czasami na wykładach, seminariach, sympozjach.
Jeżeli przed moim nazwiskiem [ umieszczonym na końcu ] były dwa tytuły, to kiepsko się postarałam, jeżeli 4 - 5 profesorskich, znaczyło, że dałam czadu.
Nikt nikogo nie pytał. Czasami sami piszący smarowali się wazeliną i pytali, czy mogą umieścić nazwiska Wielkich P.
Tytułów wielkich nie posiadam, " roztrwoniłam "czas na dom, rodzinę, ale jak widzę, beze mnie daleko nie zaszli. pan zielony pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM