Rozmowy przy kawie (31)
Miałam czytać...ale jakoś skupić się nie mogę.
Efekt tej niespokojności-odpalony piec, krem dyniowy z imbirem i domowe grzanki (za dużo chleba ostatnio mi zostaje), na drugie kurze cycki z ziemniaczkami. Mówiłam, ze prosta jestem i cenię proste rzeczy...

Ilonko, współczuję i utulam. Trudno pozwolić odejść bliskim, ale na tym właśnie polega miłość.
Pati, jeśli pomoże, popłacz sobie. Ładnie...?To Wasze piękno.
Marto, Twoje zbiory i przetwory-godne pozazdroszczeniazdziwiony. Pozdrowienia dla rodzinki.
Bea, powiadasz ciepłe ubrania...Hmmm...Pomyślę o tym jutropan zielony.


  PRZEJDŹ NA FORUM