Rozmowy przy kawie (31) |
Dziewczyny, za prosta jestem na takie zawiłości. Cóż mi powiedzieć... Jestem z Wami, nawet po cichu i kibicuję, a gdy taka potrzeba wirtualnie przytulam. Pati, nie roztrząsaj tego, dziewczynki mają najwspanialszą rodzinę pod słońcem. Kochającą. Tyle wystarczy. Aż tyle. Nie kadzę, z racji zboczenia zawodowego trochę się przyglądałam..., to ciepełko w oczach, w każdej chwili otwarte ramionka by przytulić i dyskretne wodzenie wzrokiem czy bezpieczne, uśmiech czający się na twarzy, gdy radosne i rozbiegane...Oboje z R. patrzcie w tym samym kierunku. Marioewo, jak ja dobrze wiem, jak trudno dogonić swój ogon, gdy świat pędzi na złamanie karku... |