Rozmowy przy kawie (31) |
Islandia jest nieco przereklamowana, pozwolę sobie wtracić - moja siostra mieszkała tam z przerwami 3 lata i jest przerażająco wietrznie, zimno i depresyjnie przez większość czasu, wspólnota ludzka jest wbrew pozorom nowoczesności i wyluzowania obyczajowego, bardzo hermetyczna i nacjonalistyczna, osoby o słabej konstrukcji psychicznej raczej nie mają czego tam szukać Bea, argumentacja sorry, ale słabiutka, nie ma pewnie kobiety na tym padole, która by takiej nie słyszała i się na tym solidnie nie przejechała... Co nie znaczy, że nie wierzę w prawdziwą miłość, ale poproszę o jakieś mocniejsze argumenty werbalne (w te też swoją drogą nie wierzę, bardziej wierzę w czyny ) Justynko, chwilę mi zajęło ustalenie związku przyczynowo-skutkowego, czy robisz na drutach, czy robisz na drutach wyjętych ze stopy czy też podliczasz coś w słupkach Idę do roboty, zdołowana jestem, Flo ma zły tydzień w szkole, dziś nie bardzo umieli sobie z jej wściekłością poradzić, jutro idę na dywanik ustalić, co jeszcze możemy zrobić..czasami myslę, że już nic, ze to jednak jakieś poważne zaburzenia i pozostaje nauka w domu i renta do końca życia |