Misiu bardzo dziękuję za życzenia Ja sztywnych ramek nie uznaję, więc zupełnie się nie przejmuj
Asiu tak, bardzo lubię kolory w ogrodzie. Taki nowoczesny ogród, gdzie jest powtarzalność, bardzo mnie nudzi. Zwierzaki zawsze mi towarzyszą w ogrodzie i nie wyobrażam sobie, że nie kręcą się obok
Joasiu nie, żartuję Jakaś ciągłość musi być. Teraz są chryzantemy, później tulipany
Elu u mnie też sucho..... właśnie był odczyt liczników i ponad 200 do zapłaty....
Olu właśnie tu będzie zmiana wiosną. Boczne pergole będą połączone po dwie (mam w zapasie) i będą wejścia do ogrodu 'kwiatowego'. Na ten rok mąż odmówił współpracy, bo stwierdził, że dom odłogiem leży.... Teraz musi się zająć kuchnią, która nadal w karton gipsie stoi!!!
Aniu zawsze chętnie Was widzimy, odbiór trochę się przesunie, lecz kwiatki na Was czekają, więc zapraszam, nawet bez uprzedzenia. Do 5 października jestem w domu
Bea Boguś wydrapany Czy widzisz tę ławeczkę przy cyprysach i trawie? Zawsze pijemy tam w ciepłe dni popołudniową kawkę patrząc na kwiaty
Mesiu skąd wiesz? Nigdy i nigdzie nie czułam się tak bezpieczna jak w tym miejscu..... Jeśli przekraczam bramę trzy razy w miesiącu, to już dużo...... Tycia jest okrutnie żarta, codziennie coś łowi, a na posiłki przychodzi kilkakrotnie.... Yogi jest..... cwany, ale niereformowalny.....
Zuziu nie, to ja rączki w górę wyciągnęłam z aparatem On czasu nie ma zupełnie na robienie fotek.... Praca – komórki – praca – komórki.... i już tak dwa miesiące.... Na szczęście zaraz kończy i pokażę Do Janusza to mnie nie porównuj, bo on z pęsetą pieli, a u mnie o chwasty można się przewrócić
Ogród i stróżujący przyjaciele.......
Na koniec fotki wszystkich moich wnucząt z dziewiątych urodzin Mikołaja:
Pomagała dmuchać świeczki najmłodsza wnusia
|