Rozmowy przy kawie (31)
oj gaduły, przez jedną noc dwie strony nagadałyście! Ja wczoraj wcześnie wyłączyłam komputer z myślą o szybkim pójściu spać, ale tak mnie nowa książka Springera wciągnęła, że zasnęłam po północyzawstydzony

Widzę, że jesienny wysyp kotów nastąpił...to te rodzone latem są teraz wyrzucane, trzy moje z takiego rzutu były smutny

Justynko a wiesz, że akurat wczoraj mi pinterest podrzucił zdjęcia tych karniszy zdziwiony świetne są, ale do zdecydowanie większych okien niż moje aniołek

Kawę dostawiam dla potrzebujących i idę się budzić, żeby dziewczątko moje na konie dowieźć - o tej porze w sobote niezmiennie popadam w zadumę, czy ten termin na konie był rozsądnie wybrany, ale z drugiej strony, odpracuję rano i mam spokój aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM