Rozmowy przy kawie (31) |
Dzień doberek Basia na posterunku z kawusią pamięta o nas Dlaczego my kobiety mamy same walczyć, co? a facety to niby święte dranie? latają z tymi swoimi pędzelkami, a potem to kobieta niby ma za wszystko sama odpowiadać niech się rząd za facetów też zabierze, jak jest dziecko to też alimenty muszą być, a nie, żeby to kobieta biegała po sądach i starała się o marny grosz na dziecko, przecież sama sobie tego nie zrobiła, wiatropylne nie jesteśmy przecież ...eeee nie będę więcej pisać, bo mi ciśnienie się podnosi ....szukam czarnego ubrania na poniedziałek, bo nie mam zamiaru siedzieć cicho i milczeć, paszczy mi nie zamknie nikt.... Ludzie to jednak są paskudnymi istotami przedwczoraj córcia spać nie mogła, bo tak strasznie kotek płakał na kuble na śmieci, że szok, dzieci smutne, że kotek malutki bez mamy płacze i że pewnie głodny, więc córcia poszła i wzięła go do domu, biedactwo malutkie oderwane od mamy kociej jest teraz w domu mojej córci, była u weterynarza, odrobaczyła, zbadał lekarz, maluszek jest zdrowy i silny i dziecku żal biedaka oddać, córcia dobre ma serce i powiedziała mi....no nic mamuś, jedzenia dla wszystkich wystarczy .... a dzisiaj zięciuniu wpadnie ze wszystkimi trzema wnuczętami, bo jadą na urodziny, więc babunia rosołek z własnym makaronem zaraz leci szykować.......ech te babusie Do potem |