Rozmowy przy kawie (31) |
Witam![]() Kawkuję , spacerując po pięknych włoskich zakątkach ,super urlop mieliście Januszu. Bogusia jak zwykle wyrywna i już nas kusi świętami ,i jak zwykle piekne uszytki stworzyła ja nawet nie wiem gdzie te święta spędzę , bo każdy ma inny pomysł ![]() Czasami miałabym chęć zostawić to wszystko i uciec gdzieś z eMem i spokojnie poswietować ( tylko nie wiem ,czy nie żałowałabym jednak takiej decyzji i wrzuty sumienia by mnie nie udusiły , no taka matka polka ze mnie ![]() Misiu jak tam potop? opanowany? Aniu mam nadzieję ,że juz zajęli sie Wami odpowiednio w tym szpitalu , tak to jest z tymi chłopakami/ nasz Jasiek tez wczoraj zaliczył pierwsza śliwę na czole ,krzyk był intensywny acz krótki i za chwilę znowu łobuzował. Miałam coś jeszcze napisać i jak zwykle nie pamiętam , a zerknąć na poprzednie strony nie mogę , bo wszytko zaraz uleci/ Pogoda piękna , a ja siedzę w domu zamiast na działce pracować ( nie ma to jak ogródki przydomowe) , bo nie ma mnie kto zawieżc tam. Wiecie ,że mam prawko od kilkunastu lat , ale taka dopa ze mnie ,że boję sie i nie potrafię tego przełamać |